Od ostatniego roku, kiedy codzienność została wywrócona do góry nogami, podróżowanie za granicę jest ograniczone, a my w końcu mamy szansę by poznać własny kraj! Polska potrafi być naprawdę piękna i interesująca, zdecydowanie warto poświęcić na zwiedzanie więcej czasu. W każdym województwie da się znaleźć ciekawe miejsca, a my dzisiaj opowiemy trochę o Małopolsce. Wiele osób nie docenia bogactw na południu naszego kraju, m.in. Szlaku Dolinek Jurajskich i Energylandii, największym parku rozrywki w Polsce. Jak zorganizować trzydniową wycieczkę po tych miejscach?

Plan wycieczki

Dzień pierwszy:

10:00 – 17:00 – wycieczka częścią trasy Szlaku Dolinek Jurajskich z obiadem w Ojcowie
17:00 – 18:00 – przejazd samochodem do Western Camp, zakwaterowanie i kolacja w resorcie

Dzień drugi:

9:00 – śniadanie w Western Camp
10:00 – 18:00 – zabawa w Energylandii, powrót do resortu, kolacja i nocleg

Dzień trzeci:

9:00 – śniadanie w Western Camp
10:00 – 15:00 – zabawa w Energylandii

Szlak Dolinek Jurajskich – bliżej natury

Żółty Szlak Dolinek Jurajskich mierzy 85,3 km i zaczyna się przy renesansowym zamku Pieskowa Skała w Ojcowskim Parku Narodowym. Startując z tego punktu warto poświęcić godzinę na zwiedzanie zamku, który prawdopodobnie pochodzi z XIV wieku i został zbudowany na rozkaz króla Kazimierza Wielkiego. Budowla jest imponująca, a na uwagę zasługuje bujny ogród królewski. Jeśli jesteście fanami zamków to Pieskowa Skała na pewno przypadnie Wam do gustu i na pewno z przyjemnością poznacie perypetie tego miejsca. Jak poruszać się po Szlaku Dolinek Jurajskich?

Najlepszą opcją będzie wycieczka rowerowa, ale jeśli nie posiadacie rowerów, można przejechać po szlaku samochodem i zatrzymywać się w konkretnych punktach by pozwiedzać – na wiele tras można wjechać nawet z dziecięcym wózkiem albo przejść się po nich pieszo. Ciekawsze punkty Dolinek Krakowskich to m.in. skansen w Wygiełzowie, zamek Lipowiec, Alwernia, zamek Tęczyn, klimatyczna miejscowość Czerna, w której znajdują się ruiny Mostu Diabelskiego, Szklary, Dolina Będkowska, Wierzchowice, Brama Krakowska i Ojców.

Początkującym odkrywanie Dolinek polecamy zacząć od Ojcowa, gdzie udostępnionych jest kilka szlaków turystycznych, a po wysiłku na obiad serwuje się pieczone pstrągi, natomiast osoby spragnione wrażeń przez cały dzień mogą spróbować zaliczyć wszystkie punkty przystankowe na Szlaku Dolinek Jurajskich. Wieczorem, po dniu spędzonym w pięknych okolicznościach przyrody, na nocleg warto pojechać do oddalonego o ok. godzinę Western Camp Resort, by zjeść kolację i wypocząć w kowbojskim stylu.

Dziki Zachód w Małopolsce

Western Camp Resort to camping w Zatorze stylizowany na wioskę rodem z Dzikiego Zachodu, na którym są dostępne trzy opcje zakwaterowania: Domki Szeryfa, Kowbojskie Wozy i Indiańskie Tipi. Ciekawscy podczas tej trzydniowej wycieczki z dwoma noclegami mogą zarezerwować dwa różne miejsca na każdą noc. Cały ośrodek to atrakcja sama w sobie – goście oprócz tematycznego zakwaterowania mogą także wypocząć przy ognisku, łowić ryby, grać w siatkówkę, mini futbol i badmintona, obejrzeć seans w kinie plenerowym i stołować się w restauracji „Bonanza”. W resorcie można także zakupić bilety do parku rozrywki Energylandia, co jest wygodną opcją.

Wesoła zabawa w Energylandii

Podczas trzydniowej wycieczki po Małopolsce polecamy kupić bilety dwudniowe, by dobrze wykorzystać swój wolny czas w Energylandii. Bilety dwudniowe dla dorosłych kosztują 249 złotych, a dla dzieci poniżej 140 cm wzrostu 159 złotych i uprawniają do nieograniczonego dostępu ze wszystkich atrakcji, z wyłączeniem punktów usługowych takich jak gastronomia czy malowanie twarzy. Na początku warto zaopatrzyć się w mapkę parku, który jest ogromny (i z każdym rokiem poszerza swój obszar) i pozaznaczać, które atrakcje są najbardziej interesujące – jest w czym wybierać.

Energylandia została podzielona na kilka stref tematycznych: Bajkolandię, Strefę Familijną, Strefę Ekstremalną, Smoczy Gród, Aqualantis i Water Park, który łączy wszystkie części. Jeśli chcecie skorzystać z wodnych atrakcji, koniecznie spakujcie ze sobą stroje kąpielowe, bo na strefy z basenami z pewnością można poświęcić kilka godzin w czasie sprzyjającej pogody. Energylandia słynie przede wszystkim z kilkunastu kolejek górskich, z których kilka to naprawdę ekstremalne maszyny. Przy samym wejściu do parku można zobaczyć pięknego Hyperiona, który w niektórych osobach wywołuje ciarki na skórze, nie bez przyczyny – przejażdżka kolejką osnuta jest opowieścią o międzygalaktycznej podróży, więc osoby z bujną wyobraźnią poczują się jak w innym świecie, a pozostali na pewno docenią doznania.

Ale nie każdy jest gotowy, by od razu wskoczyć na największą kolejkę! Nie ma się co martwić, bo w Energylandii znajdą się atrakcje dla każdego, a przez dwa dni zabawy na pewno wybierzecie swoich ulubieńców. Warto śledzić kalendarz parku, ponieważ w sezonie Energylandia organizuje wiele dodatkowych wydarzeń, które zawarte są w cenie biletu.

polecamy:

partnerzy: