Kochana i znienawidzona. Ceniona za piękna widoki, ale jednocześnie często przeklinana za wszechobecny tłok i nieład architektoniczny. Jest niewątpliwie jedną z głównych atrakcji Zakopanego i obowiązkowym punktem programu każdego turysty przyjeżdżającego pod Tatry. O czym mowa? Oczywiście o Gubałówce.
Gubałówka – Zakopane u stóp
Jeśli zapytać przeciętną spotkaną na ulicy osobę o to, gdzie leży Gubałówka, to prawdopodobnie usłyszy się, że w Tatrach. Jest tak zrośnięta z Zakopanem, że wydaje się to oczywiste. A to nieprawda. Do granicy Tatr jest stąd kilka kilometrów, a przebiega ona na południe od Zakopanego. W rzeczywistości wzniesienie znajduje się na Pogórzu Gubałowskim i jej budowa geologiczna bliższa jest Beskidom niż Tatrom.
Gubałówka to podłużny grzbiet ciągnący się między Zębem a Kościeliskiem. Jej przedłużeniem jest Butorowy Wierch. Wysokość całego grzbietu waha się od 1120 m n.p.m. do 1129 m n.p.m., a Butorowy Wierch ma 1160 m n.p.m. Wschodnią część grzbietu obejmuje wieś Ząb, która jest jednocześnie najwyżej położoną miejscowością w Polsce.
W porównaniu do znajdujących się ledwie kilka kilometrów dalej Tatr Gubałówka nie imponuje wysokością. Co w niej więc takiego ciekawego? Jest jednym z najlepszych i do tego łatwo osiągalnym punktem widokowym na Tatry. Można je podziwiać z różnych miejsc, ale w powszechnym przekonaniu najlepsze to okolice górnej stacji kolejki na Gubałówkę oraz Salamandra, czyli zjazd w kierunku Kościeliska. Z grzbietu świetnie widoczne jest też leżące u jego stóp Zakopane i wszystkie jego najważniejsze punkty.
Jak dostać się na Gubałówkę
Gubałówka jest bardzo łatwo dostępna i może być doskonałym celem wycieczki podczas pobytu w Zakopanem, także z dziećmi. Najłatwiej i najszybciej dojechać tu oczywiście samochodem. Wprawdzie na głównej części grzbietu od masztu nadawczego RTON do okolic ulicy Salamandra ruch jest ograniczony, ale można wjechać i zostawić samochód na jednym z parkingów. Będąc już na grzbiecie, dalszy spacer nie wymaga już nakładu sił, ponieważ różnice wysokości są tu niewielkie.
Drugi sposób to słynna kolejka na Gubałówkę. Jej dolna stacja znajduje się w sąsiedztwie deptaka Krupówki w Zakopanem. Jest to kolej linowo-terenowa, której wagoniki w kilka minut zabierają wszystkich chętnych na grzbiet. Warto pamiętać, że w okresie nasilonego ruchu turystycznego „kolejka do kolejki”, a także do kas i automatów biletowych może być długa. Czas można oszczędzić, kupując bilet przez internet. Po wjechaniu na grzbiet można przede wszystkim podziwiać widoki, ale też udać się na spacer. Powrót możliwy jest tą samą drogą, pieszo (o czym poniżej) lub zjeżdżając wyciągiem krzesełkowym z Butorowego Wierchu.
I w końcu sposób najbardziej „turystyczny”, czyli wejście piesze na Gubałówkę. Można to zrobić na kilka sposobów. Aby przejść cały grzbiet, można wykorzystać czerwony szlak prowadzący z Zębu. Krótsze dojścia prowadzą z Zakopanego – z ul. Powstańców Śląskich czarnym szlakiem w rejon nadajnika RTON oraz wzdłuż kolejki. Jeszcze do niedawna wokół trasy prowadzącej wzdłuż torów było wiele kontrowersji z powodu sporów o grunty i postawienie punktu kasowego. W 2023 r. PKL przeniosły trasę nieco dalej, wykonały płot i poprowadziły tu szlak czarny, który jest całkowicie bezpłatny. Wejście na Gubałówkę trwa około 50 min i jest dość męczące, a w górnej części bardzo strome. Po deszczach może być tu ślisko.
Atrakcje Gubałówki
Gubałówka sama w sobie jest atrakcją jako doskonały punkt widokowy na Tatry i leżące poniżej Zakopane. Można stąd podziwiać panoramę obejmującą wszystkie najważniejsze tatrzańskie szczyty, a szczególnie pięknie prezentuje się z tej perspektywy Giewont.
Ale Gubałówka to także mnóstwo innych atrakcji. Cały grzbiet zabudowany jest mniej lub bardziej udanymi architektonicznie obiektami. Są tu bary, karczmy, sklepiki z pamiątkami, przy górnej stacji kolejki zjeżdżalnia grawitacyjna, a także wiele prostych atrakcji typu jeździki, wypożyczalnie hulajnóg, które zadowolą głównie dzieci.
Gubałówka nie jest może specjalnie wyszukanym miejscem na spędzenie czasu w Zakopanem, ale ma niewątpliwy atut. Z żadnego innego miejsca Tatry nie wyglądają tak wspaniale.