Gdyby tak na kilka dni zmienić klimat i przenieść się na Dziki Zachód? Wyjazd do Stanów Zjednoczonych, by zobaczyć bezkresne prerie oraz pochodzące z pionierskiego okresu miasteczka, to marzenie wielu osób. W końcu klimat westernów jest bardzo wciągający. Ale na wyjazd za Ocean pozwolić sobie mogą tylko nieliczni. Jest jednak na to sposób. To wycieczka do najlepszej westernowej wioski w Małopolsce, czyli Western Camp.
Dziki Zachód w Małopolsce
Pierwsze skojarzenia z Dzikim Zachodem? Drewniane domy, saloon, kowbojskie wozy z naciągniętymi białymi plandekami i przewijający się wszędzie rewolwerowcy oraz Indianie. Obrazek jak z filmu, który ukształtował nasze spojrzenie na Dziki Zachód. Nie da się ukryć, że na pewno jest ono wyidealizowane i nieco „bajkowe”. Ale co z tego? To właśnie ten klimat pokochały miliony.
W małopolskim Zatorze można się poczuć jak przeniesionym do takiego obrazka. W Western Camp, wiosce z Dzikiego Zachodu duzi i mali spędzą niezapomniany czas. Dzieci będą się czuć trochę jak w bajce, a dorośli będą mogli powrócić wspomnieniami do beztroskiej młodości, gdy sami bawili się z kolegami w kowbojów i Indian.
Noclegi w wiosce z Dzikiego Zachodu
Western Camp to przede wszystkim kompleks noclegowo-wypoczynkowy. Znajduje się w Zatorze w Małopolsce, niedaleko Wadowic, mniej więcej w połowie drogi między Krakowem i Katowicami. Jednak jest inny element, który czyni tę lokalizację wyjątkową – to bliskość największego rodzinnego Parku Rozrywki w Polsce, Energylandii. Piechotą można dojść do bramy Parku w kilka minut, a oprócz tego można też skorzystać z podjazdu specjalną kolejką turystyczną.
Od razu po przekroczeniu bramy wejściowej łapie się pozytywny nastrój, który wprowadza w niebanalny klimat Dzikiego Zachodu. Stylistyka budynków, napisy i nazwy, jak restauracja Bonanza, nawiązują do znanych skojarzeń z amerykańskimi preriami. Podniecenie udziela się wszystkim – dzieciom i rodzicom. Wioska jest jak z wyobrażeń o Dzikim Zachodzie, przygotowana, by cieszyć oczy, pozostawać w pamięci i dawać komfortowy wypoczynek po pełnym emocji dniu.
Wybierz swój ulubiony nocleg w Western Camp
Western Camp oferuje swoim Gościom trzy rodzaje noclegów – drewniane Domki Szeryfa, Wozy Kowbojskie oraz Indiańskie Tipi. Domki 4 lub 6-osobowe mają 1 łóżko małżeńskie, a pozostałe są 1-osobowe lub piętrowe. Jest to układ, który świetnie sprawdza się w przypadku rodzin z dziećmi. Domki wyposażone są w łazienki, lodówkę, czajnik elektryczny oraz telewizor.
Wozy i Tipi nie mają swoich własnych łazienek, a mieszkający w nich Goście korzystają z trzech kompleksów sanitariatów na terenie ośrodka. Są one wyposażone w toalety, kabiny prysznicowe, umywalki, suszarki do włosów i są przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. W Wozach znajduje się łóżko małżeńskie lub dwa łóżka piętrowe, w Tipi zaś 4 łóżka jednoosobowe lub 1 małżeńskie. Wszystkie obiekty noclegowe w kompleksie są klimatyzowane, mają dostęp do prądu i bezpłatnego wi-fi, a na wyposażeniu znajdują się ręczniki, pościel i koce.
Wioska z Dzikiego Zachodu w Zatorze – pozostałe atrakcje
Oprócz miejsc noclegowych Western Camp oferuje gościom także posiłki w restauracji Bonanza. Śniadania wliczone są w cenę pobytu, a pozostałe posiłki można zamówić z karty. Na terenie kompleksu znajdują się także basen odkryty, paleniska ogniskowe, boiska do piłki nożnej, siatkówki i badmintona, dwa place zabaw, strefa relaksu, Chill Garden z ogródkiem piwnym oraz kino plenerowe.
Nocleg w Western Camp można połączyć nie tylko z odwiedzinami w Energylandii, ale także ze zwiedzaniem innych miejsc w Małopolsce. To nie tylko miejsce odpoczynku, ale atrakcja, która na długo zapadnie w pamięć.